Czasy, gdy banki dawały kredyt hipoteczny bez wkładu własnego, przekraczający wartość nieruchomości bezpowrotnie minęły. Co prawda można znaleźć kredyt hipoteczny, gdzie wymagany wkład własny wynosi 10, a czasem nawet 5%. Mimo to wielu, w szczególności młodych ludzi nawet nie może pomarzyć o własnych czterech ścianach. Zwyczajnie nie stać ich nawet na uiszczenie małej części kwoty kredytu hipotecznego. Wkład własny jest koniecznym zabezpieczeniem spłaty, jednak kredyty hipoteczne to kopalnia złota dla instytucji finansowanych. Dlatego wymyślono sposoby na obejście opisywanego wymogu. W przypadku, gdy chcemy kupić mieszkanie bądź dom, możemy starać się o tak zwane zabezpieczenie tymczasowe. Oczywiście docelową gwarancją pozostaje hipoteka, którą zakupimy, jednak zanim to się stanie, możemy wykorzystać opcję zabezpieczenia czasowego. Co to dokładnie znaczy? Aby uzyskać tymczasową gwarancję spłaty kredytu hipotecznego, możemy sięgnąć po specjalne środki prawne. Pierwszym z nich jest ubezpieczenie brakującego wkładu własnego, czyli ubezpieczenie ryzyka spłaty części kredytu, która wynosi różnicę między wymaganą kwotą wkładu własnego, a wkładem wniesionym przez klienta. Trwa ono od 3 do 5 lat, a kredyt hipoteczny przyznaje się klientowi po spłacie ubezpieczenia. Innymi sposobami są: poręczenie według prawa cywilnego, czyli gwarancja spłaty kredytu przez poręczyciela; weksel, tj. rodzaj imiennego papieru wartościowego, w którym wystawca weksla zobowiązuje się do spłaty kredytu hipotecznego na rzecz odbiorcy weksla, czyli banku; blokada środków na rachunku, czyli przejęcie przez bank konta lub lokaty klienta w razie braku spłacania długu; poręczenie osoby trzeciej, posiadającej zdolność kredytową, będące podobnym środkiem jak poręczenie według prawa cywilnego. Więcej informacji uzyskać można u doradców finansowych w serwisie doradcy.co.pl.